Szklarskie muzea

Mądra maksyma głosi, że człowiek uczy się przez całe życie. I wypada się z nią zgodzić w całej rozciągłości. Urlop albo letnie wakacje to nie jest wystarczający pretekst, by szare komórki przeszły w stan głębokiego uśpienia. Szklarska Poręba szczyci się wieloma placówkami, których dogłębne zwiedzenie pozwoli później zabłysnąć wiedzą - czy to w szkole, czy też w gronie znajomych.


Miejscowość aspiruje do miana “Mineralogicznej Stolicy Polski”, dlatego też wizyta w stosownym muzeum to obowiązkowy punkt programu wycieczki. Obok kamieni szlachetnych i kryształów, w zbiorach Muzeum Mineralogicznego eksponowane są również skamieniałe szkielety i jaja dinozaurów. Wszystkie przedmioty są oczywiście starannie i rzetelnie opisane. Co najmniej równie bogatą kolekcją dysponowało swego czasu Muzeum Ziemi JUNA, po katastrofalnym w skutkach pożarze przeniesione do nieodległego Karpacza.

Dla dziejów minerałów w Szklarskiej Porębie ważniejsze od prehistorycznych gadów było Bractwo Walońskie, w średniowieczu doskonalące sztukę wydobywania, przetapiania i wykorzystywania właściwie wszystkiego, co twardego daje nam Ziemia. Doprawdy, tajemnice Templariuszy cą równie ciekawe jak historie związane ze szklarskimi Laborantami i Walończykami. By lepiej poznać niektóre sekrety i zwyczaje tego zagadkowego stowarzyszenia, najlepiej będzie odwiedzić Starą Chatę Walońską lub Żelazny Tygiel Waloński.

Skoro w okolicy intensywnie wydobywano kamienie i minerały, pod Szklarską Porębą musiały powstać także liczne kuźnie i huty. Bodaj najlepiej próbę czasu i postępu technologicznego wytrzymały okoliczne zakłady wytapiające szkło. Przykładowo “Leśna Huta”, w której wciąż w użyciu pozostają tradycyjne, liczące już kilkaset lat metody produkcji ozdób i przedmiotów użytkowych. Podobna placówka - “Julia” - funkcjonuje w pobliskich Piechowicach.

Wiadomości z nieco innego zakresu oferuje Muzeum Energetyki. Zebrano w nim ponad 600 przedmiotów związanych z wytwarzaniem, przesyłaniem i pomiarem prądu. Warto zobaczyć, dzięki jakim wynalazkom i maszynom nikt nie musi oblepiać kół roweru kolejnymi dynamami.

Szklarska Poręba to doskonały punkt wypadowy na górskie wędrówki i kolarskie wyprawy po Karkonoszach. Gdzie jednak można dowiedzieć się czegoś więcej o okolicznej przyrodzie? W Karkonoskim Centrum Edukacji Ekologicznej! Gdyby komuś było mało wiadomości przyrodniczych, zawsze może wybrać się do jednego z dwóch banków genów roślin. Takie działają w Miłkowie i Jagniątkowie. A po wyczerpujących wojażach warto odpocząć - np. na Skwerze Radiowej Trójki, “w towarzystwie” dziennikarzy, aktorów i prezenterów, którzy stworzyli legendę tej stacji.

Uroki miasta doceniali jak dotąd znani i cenieni artyści, którzy pozostawili po sobie trwały ślad. Najsłynniejsi są bez wątpienia bracia Hauptmannowie. W dawnym domu Carla i Gerharta Hauptmannów stworzono kameralne muzeum, przybliżające nietuzinkowe postaci pisarzy. Bardziej współczesną sztukę prezentuje zaś instalacja “Krąg 2000 Azyl Żelaznych Ludzi” autorstwa Zbigniewa Frączkiewicza.

Pobyt w Szklarskiej Porębie obfituje zatem w interesujące okazje, by poszerzać swoje horyzonty.

Autor: Mateusz Warzycha

Galeria
Dodano: 2016-06-17 11:20:00

Komentarze (0)
Dodaj komentarz